czwartek, 30 sierpnia 2012

Nowości z mojego internetowego świata

Odkryłam ostatnio aplikację Deezer. Można tam, z tego, co wiem, legalnie słuchać muzyki. Wyszukuję więc sobie ulubionych piosenek i łączę w playlistę! Jest bardzo dobra jakość i wszystko mam w jednym miejscu. Bomba. Polecam :)
W ogóle to zauważyłam, że na mojej playlisćie powtarza się słowo "blue". Nazwałam je więc niebieskimi piosenkami. Dlaczego w piosenkach nie występuje inny kolor oprócz niebieskiego? Nie wiem. I nie wiem, dlaczego California miałaby być niebieska. Chyba że z powodu jej sąsiada - Oceanu Spokojnego ;) No więc podam tytuły tych niebieskich piosenek:
"Blue Angel" - Roy Orbison
"California Blue" - Roy Orbison
"Moody blue" - Elvis Presley
"Blue Moon" - Elvis Presley
Oczywiście moi ulubieni wykonawcy :) Gdzieś kiedyś trafiłam na taki opis Elvis'a i Roy'a: "Król i książę". Spodobał mi się i mam nadzieję, że jest prawdziwy :)
A jak już jestem przy muzyce, to dodam jeszcze, że bardzo lubię też Whitney Houston, Tinę Turner, Davida Hasselhoffa (szczególnie motyw ze "Słonecznego patrolu" jest świetny; poza tym ma on jeszcze jedną niemiecką piosenkę - jedyną niemiecką piosenkę, którą lubię, bo niemiecki nie jest ładny, jeżeli chodzi o śpiewanie - nosi ona tytuł "Du" - jest niezwykle romantyczna i  niemiecki brzmi w niej całkiem "miękko"; w ogóle David Hasselhoff ma śliczny głos - Roy i Elvis zresztą też mają piękne głosy, jak cała reszta moich ulubionych artystów! ;P), The Platters (właściwie dwie ich piosenki: "Only you" i "The Great Pretender"), utwór "Unchained Melody" The Righteous Brothers i wiele, wiele innych piosenek różnych artystów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz