niedziela, 27 stycznia 2013

Ferie

Jak bym niesamowicie chciała być policjantką! Znajdować ślady, szukać podejrzanych, przesłuchiwać świadków... i aresztować winnych. Miałam teraz ferie, więc oglądałam dużo seriali kryminalnych. Ale najbardziej polubiłam Agentów NCIS. To jest mój absolutnie ulubiony serial. Uwielbiam te postaci - szczególnie Gibbsa, McGee, Ducky'ego... wszystkich lubię, chociaż chyba najmniej Tony'ego. Jakoś tak.
Odcinki są bardzo ciekawe, trzymające w napięciu. Teksty, zachowania i charaktery bohaterów są po prostu fenomenalne.
Bardzo sympatyczna jest też Sue Thomas: Słyszące oczy FBI. Serial o głuchej dziewczynie, która umie czytać z ruchu warg i pracuje w FBI. Jest tu trochę mniej akcji, ale za to bardzo dużo ciepła, serdeczności, pomocy, miłości. Przyjemnie się ogląda.
No i Komisarz Rex - moja psinka kochana! Rex jest tak słodki i do tego tak inteligenty, że nie można go nie lubić. W ogóle serial jest bardzo fajnie zrobiony.
Poza tym, że oglądałam seriale kryminalne oczywiście robiłam dużo innych rzeczy. Często spotykaliśmy się z bratem z naszymi kolegami (tzn. koleżanką i kolegą) na grę w karty. Przede wszystkim w kenta i makao. Poza kartami graliśmy też w Jenga i warcaby. A kiedy gości nie było grałam sobie w Simsy i układałam puzzle :D Jaka szkoda, że ferie się kończą! Chodziłam spać około pierwszej, drugiej w nocy a wstawałam wpół do dwunastej rano. To znaczy w południe.
I ostatnio bardzo mnie wzięło na robienie zdjęć. Może wstawię jedno przykładowe na pokazanie.

Lemon Ross



To mój kubeczek na długopisy w moim ulubionym zielonożółtym kolorze z pomarańczowym i czarnym długopisem :)

sobota, 12 stycznia 2013

Znów szpiegowsko-policyjnie ;)

Wczoraj przesiedziałam bardzo długo na Google Maps. Strasznie fajna sprawa! Byłam na Antarktydzie, w Australii, w USA... Odwiedziłam ostatnio (jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone) Alaskę, Waszyngton, Nowy York i Los Angeles. Moje ulubione miejsca w Ameryce :) Oglądałam budynek FBI i chciałam obejrzeć centralę CIA czy chociażby jej teren dookoła siedziby, ale oczywiście się nie dało. To znaczy, mam na myśli widok ulicy. Bo z góry można było sobie popatrzeć - na dach, kurczę :/ Cały teren jest otoczony lasami, więc nawet z pobliskiej ulicy, gdzie da się włączyć widok 3D, nic nie widać. Same drzewa. Ale dostrzegłam jedną ciekawą rzecz. Mają po prostu przeogromne parkingi. Nie wiem po co, bo w dużej mierze stoją puste. Chyba, że w czasie zdjęcia była akurat taka pora dnia, że większość agentów już pojechała do domu.

A dzisiaj udało mi się w końcu znaleźć parę kolejnych porządnych gier typu point and click w temacie rozwiązywania sprawy morderstwa. Dobre parę godzin na tym spędziłam. Ale nie chciałam przerywać przed znalezieniem mordercy, bo tak mnie to ciekawiło... W ogóle granie w takie gry jest bardzo ekscytujące i interesujące. Podoba mi się :) Chociaż przy brutalniejszych sprawach mam nieprzyjemne odczucia...

czwartek, 10 stycznia 2013

Kryminalny nastrój

Ostatnio mam niesamowitą ochotę oglądać seriale kryminalne czy sensacyjne. Coraz więcej się ich robi na mojej liście: NCIS, CSI, Komisarz Rex, Bez śladu, Tożsamość szpiega, Sue Thomas... zafascynowałam się na punkcie policji i służb specjalnych!
Szukam też gier kryminalnych w internecie. Chociaż wszystkie ciekawe już przeszłam. A dzisiaj zaczęłam czytać o profilu psychologicznym seryjnego mordercy... ale to nie na moje nerwy ;) Fascynuje mnie policja, jej działania i wszystko, co z tym związane, ale czytanie o umyśle mordercy nie było przyjemne. Aczkolwiek nabyta wiedza przyda mi się na pewno w pisaniu powieści. Zaczęłam pisać drugą powieść. Co prawda tamtą poprzednią też mam zamiar kontynuować. Pierwsza jest o szpiegach, a druga o policjantach/FBI. Więc tematyka podobna, ale klimat i przesłanie inne. Szpiegostwo bowiem z niczym dobrym raczej się nie wiąże. Natomiast policja... dba o sprawiedliwość, ratuje ludzi, zmienia świat na bezpieczniejszy... no ma więcej zalet, bez dwóch zdań.
Więc myślę, że będę równolegle pisać dwie powieści - jak będę miała ochotę pisać o agentach wywiadu, to będę kontynuować pierwszą powieść, a jak mnie najdzie zwykły policyjny nastrój - to zajmę się drugą książką ;)
A poza tym może zgłoszę się do szkolnego konkursu literackiego z okazji walentynek. Co prawda do walentynek jeszcze dużo czasu, ale konkurs musiał być ogłoszony sporo wcześniej, żeby zdążyć napisać wybrany utwór. Można pisać opowiadanie, wiersz, tekst piosenki, felieton, scenariusz sztuki i parę innych gatunków. Ja wybiorę albo opowiadanie albo wiersz. Nie wiem, jak piszę - czy dobrze czy nie, ale chciałabym spróbować swoich sił w konkursie. Trudny nie jest, bo tematem jest najpopularniejszy temat wszelkich sztuk na świecie - miłość :)

wtorek, 1 stycznia 2013

Geograficzne i biologiczne ulubione ;)

Ze zjawisk pogodowych, uwielbiam śnieg i słońce - jak są razem, są najpiękniejsze.
Z liści, zdecydowanie kocham liście klonu.
Z owoców drzewnych kasztany.
Z owoców do jedzenia - banany i morelki. I cytrynki oczywiście ;)
Z wód - przezroczyste, lazurowe wody karaibskie czy tym podobne.
Z kontynentów - Australię i Amerykę Północną.
Z krajów - USA, Kanadę, Australię, Austrię, Rosję, Finlandię, Norwegię i Szwecję...
Z form terenu - góry!
Z drzew - iglaczki! I wiśnie...
Z kwiatów - tulipany, krokusy i dużo innych...
Z innych roślinek - Boże drzewka, aloes... mchy... bambusy!
Ze zwierzaczków - pieski, wilczki i inne psowate... i pantofelki i gąbki ;)
Z nocy - te bezchmurne...
Z dni - te polarne ;)
Z temperatur - te zimne... :P
Z miesięcy - od września do maja
Z dni - sobotę
Z nastrojów - ten radosny :D